Ostatnio w temacie dwóch kółek mało co może mnie zaskoczyć. Człowiek naoglądał się i naczytał o nowinkach technicznych, wręcz zjadł zęby na rowerach...przynajmniej tak mi się wydawało.....
Michał Śmieszek
Poszukując ciekawych informacji w temacie jedynym słusznym – „wielko kołowym” natknąłem się na....w życiu nie zgadniecie...monocykl/unicykl 29er
Odkąd pamiętam, czyli jeszcze dziecięciem będąc, monocykl kojarzył mi się nieodłącznie z cyrkiem. Osiągnąwszy pełnoletniość dowiedziałem się dzięki wielu kultowym produkcjom rowerowym rodem z USA, oraz równie kultowej postaci w osobie Krisa Holma, że taki sprzęt w rękach profesjonalisty to całkiem sprawne „jedno kółko”, na którym można góry przeskoczyć i cuda wyczyniać. A cyrk.... Cyrk to przy tym „mały pikuś”.
Co więcej, byłem święcie przekonany, że częścią wspólną wszystkich monocykli było i jest małe koło....BŁĄD!!!
Jakież było moje zdziwienie, kiedy surfując na falach Internetu wpadłem na 29 calowego monocykla produkowanego przez znaną w tej odmianie kolarstwa firmę Qu-ax.
Jaki koń jest każdy widzi...:
Opona wysokociśnieniowa 28"x2.2 Karma pro
Widelec Flat-crown
Obręcz dwukomorowa, aluminium
Siodełko Qu-ax freestyle z uchwytem, w stylu kris holm, wymienna ochrona krawędzi
Wspornik siodełka aluminiowy 350mm
Piasta Isis, 48 otworów, czerwona
Korby Isis o długości 170mm, aluminiowe
Pedały aluminiowe, czarne typu BMX
Zacisk podwójny
Waga: 9.9 kg
Cena: ~899 + koszty przesyłki
Co tu dużo pisać: to jednokołowy czołg - konstrukcja pancerna, która ma znieść ostre katowanie. Ale przecież nie do wycieczek po parku go stworzono.
Dla mnie kompletne, ale miłe zaskoczenie. 29er trafił nawet do świata monocykli. Zastanawia mnie jednak jak się na takiej ‘wielkiej stopie” śmiga, a tym bardziej robi ewolucje. 29 calowe koła maja w końcu swoje ograniczenia, szczególnie gdy w grę wchodzą triki i ewolucje. Być może ta odmiana unicykla jest przeznaczona chmm... do turystyki mtb, połykania leśnych kilometrów. Z drugiej strony, oglądając popisy Krisa Holma mam przeczucie, że na takim wielkim kółku też można poczuć się jak adept szkoły w Julinku...
Jak by tego było mało to firma qu-ax oferuje fanom monocykli mega-turbo-hiper godzillę – 36” calowe jednokołowe monstrum. Niemożliwe? A jednak!
Coś mi podpowiada że najwyższa pora zacząć monocyklową wielko-kołową rewolucję!!